Jest mama i tata więc powstała też Peppa.
Do nowej rodzinki zawitała mała świnka. Maluszek bawi i uczy wiele dzieci. Nie wszyscy są fanami tej postaci . Jak wcześniej wspomniałam ją do nich należę. Nie rozumiem fenomenu tej bajki. Ale ile głów tyle myśli
Najważniejsza jest radość dziecka te błyszczące oczy i uśmiech dla którego jestem w stanie zarwać noc byleby go zobaczyć






To pcha mnie wciąż do przodu żeby stworzyć coś fajnego co cieszy innych .

Maskotki trafiły do uroczej wnuczki mojej koleżanki jako urodzinowy prezent
Dodaj komentarz