Matka Boża Ostrobramska haft krzyżykowy . Koraliki pięknie uzupełniają wzór.
Dziś zauważyłam że tygrysek był moim 100 wpisem na stronie. To fantastyczne bardzo się cieszę . Moja ,podróż,,trwa ?. Nie zawsze jest czas siły i ochota tym bardziej się cieszę , że potrafię się mobilizować i , że to co robię podoba się ??? Jestem bardzo wdzięczna za odwiedzanie mojej strony i pozostawione komentarze . […]
Nie wiem ,która to już wersja ale po zrobieniu korony nie byłam zadowolona i wyprułam ją jeszcze raz. Tym razem już ostatni. nawet gdyby był jeszcze taki zamiar to kanwa już nie da rady. Tak , że to musi być już wersja ostateczna. Nie ukończony jeszcze obraz ,ale postęp niewielki jest. Oczywiście po skończeniu zaraz […]
Jak wcześniej pisałam wyprułam nitki z korony w obrazie Matki Boskiej Ostrobramskiej i zastąpiłam koralikami. Myślę,że to był dobry pomysł. Jestem bardzo zadowolona z wyniku.
Mimo, że rzadko udaje mi się rozpisać się na stronie nie znaczy, że próżnuję.
To jedno z pierwszych krzyżykowych wykonań Odwiedzałam niedawno moich teściów i podczas wizyty zrobiłam zdjęcia obrazu , który podarowałam mamie już nie pamiętam z jakiej okazji. Jest jeszcze kilka takich podarowanych haftów i mam nadzieję powoli skompletować fotografie.
Ta IKONA to było prawdziwe wyzwanie . Ale efekt jest niesamowity. Zaczynałam, odkładałam znów zaczynałam czasem miałam wrażenie, że w ogóle nie ma efektów mojej pracy. Trwało to aż 2 lata !! wreszcie któregoś piątkowego popołudnia zaparłam się i skończyłam. Teraz pewno minie kolejny rok zanim doczeka się oprawy bo nie mam weny jaką wybrać ramkę. […]
“4 PORY ROKU” Kolejna z moich serii haftu krzyżykowego. Szukałam odpowiedniego wzoru długo i znalazłam, bardzo zależało mi na tym ,żeby wzór był taki sam ale tylko zmieniające się pory roku . Najbardziej lubię jesień. Udało się? Oceńcie sami
“KWIATKI W DONICZKACH” Taka wersja robocza wymyślona bardziej po fakcie. Jedna z pierwszych serii prac haftem krzyżykowym. Troszeczkę na próbę. Trzeba było zobaczyć jak się prezentuje mało skomplikowana ale jakże wdzięczna seria. I tak to się rozkręciło… Chociaż upłynęło kilka lat do tej pory wiszą na ścianie koło kuchni:)