Tak mi się spodobało robienie kulek , że coraz więcej ich się pojawia . Niestety część została przechwycona przed zrobieniem zdjęć. Zaopatrzyłam się już w sztyfty do wkrętek i spróbuję swoich sił w tym zakresie.
Delikatna bransoletka z wypukłym wzorem bardzo mi się podoba pomyślałam ,że zrobię naszyjnik z tych samych koralików. Efekt super.
Jak pisałam wcześniej moja córcia prosiła o bransoletkę z ćwiekami.Długo myślałam jak ma wyglądać. Nawijałam koraliki i prułam.Po kilku nieudanych próbach wreszcie jest. Jeszcze poćwiczę może coś uda się udoskonalić.
Dalsza część świątecznych ozdób. Aniołki w oknie wypatrują pierwszej gwiazdki wysokość 70 i 90 cm.Prezentują się wspaniale na tle szydełkowej firanki.Bardzo lubię kiedy ruch powietrza porusza firanką wygląda to jak padający śnieg szczególnie tej wiosennej zimy.
Stroik świąteczny. Ze starej siatki przeciw komarom zrobiłam stożek,który polakierowałam złotym sprayem do środka włożony jest złoty łańcuch choinkowy. Jako podstawa choinki posłużył mi plastikowy stojak z płyt CD. Odrobina sianka , kolorowe prezenty i stroik gotowy.
Tak jak pisałam wcześniej planowałam ze starych tishirtów zrobić dywanik do łazienki. Niestety miałam tylko trzy do dyspozycji i trochę mały jest.Liczę bardzo na szafę mojego męża,którą po świętach mam zamiar przejrzeć i mam nadzieję znaleźć co nieco. Wtedy mój dywanik ma szansę trochę się wydłużyć.
Zdążyłam…. już wycukrzone sztywniutkie piękne. Te średnie dekorują stół malutkie zawisły na choince a dwa największe stoją w oknie i wypatrują pierwszej gwiazdki. Muszę uskutecznić jakieś foremki na których będę je suszyć.Teraz doskonale sprawdziły się butelki po piwie i wodzie mineralnej.Malutkie najlepiej suszą się na kieliszkach i lakierze do paznokci.W skrzydełka najczęściej roluję tekturkę.Zostawiam na […]
Pierwsze koralikowe kulki. Myślę udane chciałam opleść je na dwie części ale zdecydowanie łatwiej jest mi to oplatać w całości. Trzeba tylko pilnować żeby nie robiły się kanty. Koraliki Toho 11,0. Następne zrobię w kropki będą pasować do naszyjnika i bransoletki.
Wczoraj wspominałam o zpagetti zrobiłam torebkę niestety ciągle nie ma uchwytów bo nie mogę się zdecydować jakie wybrać. W Ustroniu na zjeździe podejrzałam jak Panie dziergały i bardzo mi się spodobało głównie to, że szybko przybywa roboty i efekt całkiem fajny. Jedyny minus to ciężar niestety torebka trochę ciężka a przy moich zdolnościach pewno po […]