Koleżanka poprosiła o króliczka dla synka Z racji tego że chłopczykowa ?zabawka po raz pierwszy to dobory koloru były długie. Chciałam żeby kolor był stonowany a jednocześnie zaintrygował i zainteresował chłopca, dlatego wybrałam ciemno szary i jaskrawy turkus. ? Króliczek z włóczki chenile jeszcze z czasów zakupów na aliexspres??? zrobiony w kilka chwil. A , […]
Jakieś resztki zawsze są Jak to w dzierganiu zawsze zostanie co nieco. ? A że ja jestem zbieracz jak nic to trzymam i trzymam wszystko . I jak znalazł się przydało. ? I tak powstał kolorowy kocyk drutowo- szydełkowy . Prostokąty zrobione na drutach a obramowanie i łączenie na szydełku. Resztki znów będą a kocyk […]
Na dworze zrobiło się mroźna zima pomysł na mroźne koraliki jakoś się nasunął odruchowo. Ale efekt całkiem ciekawy.
Tak mi się spodobało robienie kulek , że coraz więcej ich się pojawia . Niestety część została przechwycona przed zrobieniem zdjęć. Zaopatrzyłam się już w sztyfty do wkrętek i spróbuję swoich sił w tym zakresie.
Delikatna bransoletka z wypukłym wzorem bardzo mi się podoba pomyślałam ,że zrobię naszyjnik z tych samych koralików. Efekt super.
Dalsza część świątecznych ozdób. Aniołki w oknie wypatrują pierwszej gwiazdki wysokość 70 i 90 cm.Prezentują się wspaniale na tle szydełkowej firanki.Bardzo lubię kiedy ruch powietrza porusza firanką wygląda to jak padający śnieg szczególnie tej wiosennej zimy.
Zdążyłam…. już wycukrzone sztywniutkie piękne. Te średnie dekorują stół malutkie zawisły na choince a dwa największe stoją w oknie i wypatrują pierwszej gwiazdki. Muszę uskutecznić jakieś foremki na których będę je suszyć.Teraz doskonale sprawdziły się butelki po piwie i wodzie mineralnej.Malutkie najlepiej suszą się na kieliszkach i lakierze do paznokci.W skrzydełka najczęściej roluję tekturkę.Zostawiam na […]
Pierwsze koralikowe kulki. Myślę udane chciałam opleść je na dwie części ale zdecydowanie łatwiej jest mi to oplatać w całości. Trzeba tylko pilnować żeby nie robiły się kanty. Koraliki Toho 11,0. Następne zrobię w kropki będą pasować do naszyjnika i bransoletki.
Wczoraj wspominałam o zpagetti zrobiłam torebkę niestety ciągle nie ma uchwytów bo nie mogę się zdecydować jakie wybrać. W Ustroniu na zjeździe podejrzałam jak Panie dziergały i bardzo mi się spodobało głównie to, że szybko przybywa roboty i efekt całkiem fajny. Jedyny minus to ciężar niestety torebka trochę ciężka a przy moich zdolnościach pewno po […]
