Tak mam od zawsze, że
muszę cały czas coś robić stąd pewno moje zakręcenie . Wciąż szukam i uczę się ciągle czegoś nowego. Sprawia mi to ogromną radość i daje wyciszenie w natłoku codzienności. Od haftu krzyżykowego wszystko się zaczęło. Najpierw kwiaty , pory roku , Chrystus w koronie cierniowej podobało mi się dosłownie wszystko tylko gdzie to wieszać? Ostatnio zainteresowała mnie papierowa wiklina i już pierwszy koślawy koszyk jest , ale … do Wielkanocy będą wyćwiczone , planuję udoskonalić mój warsztat w długie zimowe wieczory. Marzę o tym ,żeby nauczyć się pisać ikony i to jest mój plan na rok 2014.
Dodaj komentarz