Zima pcha sie nie odpuszcza zimno w uszy zimno w ręce.
Tym razem coś dla mnie . Zmarzłam bardzo ostatnimi czasy. Zima jeszcze calkiem nie przyszla a już zimno w uszy .Postanowiłam zrobić sobie czapkę, szalik i rękawiczki.
Kolor piękny morska zieleń i włóczka cieplutka. A co najfajniejsze nie gryzie w głowę ? Czapka zrobiona na okrągło na 5 drutach pończoszniczych. Wzór warkoczy dla ozdoby. Robi się naprawdę szybciutko .
Oj minęły czasy kiedy biegało się gołą głową całą zimę. Nadszedł czas na czapeczkę na zamarznięte uszy To kolejna czapka zrobiona przeze mnie tym razem też dla mnie. Niebawem reszta do kompletu.







Dodaj komentarz